piątek, 13 lipca 2012

Pyszne i piękna...

Pyszne malinki i ten aromat zmieszany z zapachem lawendy, dziwny i przyjemny,szkoda ze nie da się tego przesłać :)Koziołki hihihih moje dzieci jak były małe to mówiły - mamusiu zerwij mi koziołki - zamiast poziomki :)
No i piękna, piękna Magnolia zakwitła po raz trzeci, fotki kwiatom robiłam pojedynczo,gdyż gubią się w gąszczu ooogromnych liści.Zostałam posadzona o przekręt tzn. koleżanka powiedziała mi,że '' wszystko Ci tak dobrze rośnie, dlatego że sadzonki sadzisz zielonym do dołu '' hmmm być może, ale nie pamiętam dawno to było ;) aaa co mi tam,może być zielonym do dołu,byleby tylko rosło hihihih Pozdrawiam Cię kochana i radzę spróbuj tej metody :)






6 komentarzy:

  1. Oj rzeczywiście i pięknie i apetycznie:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadziu u mnie też magnolia zakwitła ponownie .... dlaczego ?
    a zapach przesłany malinowo- lawendowy....mmmmmmm cudo

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale narobiłaś mi smaczku - jak ja dawno nie jadłam poziomek - może wpadnę na kawkę i skubnę przy okazji !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też się wpraszam na kawusię i skubanko koziołków ;P
    Oj, ty to masz te łapki - czarodziejki ogrodniczki, a ja tak lubię magnolię, za jej urodę i zapach, masz szczęście ogromne, farciaro :)) a idąc za Twoim przykładem, od dzisiaj wszystko będę zielonym do dołu sadzić ;P
    buziaki

    OdpowiedzUsuń