Oj dawno mnie nie był, ale to nie znaczy, że nic nie robiła :) wszystkiego nie będę wstawiać coby się nie powtarzać.Gdzieś kiedyś widziałam podobne dziwadła na łyżce drewnianej , postanowiłam też takie zrobić, no może podobne, ale nie takie same ;)
I ostatnio wymyślone korale :)
 |
I na koniec kulki gradu, jaki na nas spadł w czwartek. |
Witam nowych obserwatorów i serdecznie dziękuję, że dołączyłyście do grona moich znajomych.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłej i ciepłej niedzieli.
Fajne te łyżkowe stworki. A korale piękne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakie fajniusie lalunie :))
OdpowiedzUsuńKorale cudnie wymodziłaś :))
Grad niesamowicie dorodny, może aniołeczki wam do drinków serwują ;)
buziaki
Dziwadełka fajniusie, a plecionki koralikowe śliczne!
OdpowiedzUsuńświetne te lalki :)
OdpowiedzUsuńPogoda potrafi dać w kość, łyżki drewniane rewelacja :D
OdpowiedzUsuńPomysł na łyżkowe laleczki - rewelacja:). Korale - wspaniałe.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) Korale super. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńFajne łyżki :)
OdpowiedzUsuńmoze sobie takie zrobię :)
pozdrawiam
Piękności
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog http://isaveta.blogspot.com/ po odbiór wyróżnienia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe te lale na łyżce :) Zaczęłam myśleć co jeszcze można na łyżce wykombinować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń