środa, 25 stycznia 2012

A u mnie ,ciągle przybywa.......

Tak się rozpędziłam , że nie mogę się zatrzymać.Co ja poradzę że kocham szydełko :)

12 komentarzy:

  1. Jakie cudeńka pokazujesz :)
    Śliczne są te Twoje serwety, nawet nie wiem która podoba mi się bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie :)
    Pierwszą robiłam 15 lat wstecz, już nie jest taka biała jak Twoja. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna jest ta pierwsza serweta, lubię ananasy, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne !!! I jakie dopieszczone :)
    Gdzie się taki rozpęd bierze ?? bo strasznie by mi się przydał ;P
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię ten wzór owalnej serwetki , sama mam na sumieniu kilka w ten sposób zrobionych .

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne te serwetki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne!Piękne! Piękne!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. po prostu piękne i śliczne pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. sliczne, a ten ananasek jest wprost przecudny, podziwiam za kształt, mi tam nigdy takie nie chca wyjsc

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Jadziu (moja imienniczko)
    w blogowym świecie :)
    zdolne masz łapki ... podziwiam
    Twoje prace i ... ten rozpęd :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsza cuudowna... Też tak chcę się rozpędzić :(

    OdpowiedzUsuń