mmmmiodzio będzie jak odstoi swoje :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze :)
poniedziałek, 17 czerwca 2013
Całkiem z innej beczki....
Jak w tytule, mianowicie przypomnę wam moje styropianowe dziwadła ;)
No tak, jak wszyscy to wszyscy tzn. wszyscy, no możne prawie wszyscy robią syrop z kwitu czarnego bzu. Zmobilizowała mnie do tego Joasia i u niej też znajdziecie przepis z którego i ja skorzystałam.
mmmmiodzio będzie jak odstoi swoje :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze :)
mmmmiodzio będzie jak odstoi swoje :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tylko nie dziwadła, wypraszam sobie !!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ozdoby, akuracik na obecną porę roku, a grzybki na cały rok, wiem, bo mam je i cały rok zdobią moją kuchnię :)
Dobrze, że zdążyłaś zrobić syropek, bo warto go mieć dla zdrowotności i tak na wszelki wypadek, gdyby choróbsko się przypałętało :)
buziaki
No borze powinnam napisać - jak na grzybobranie to tylko na Podkarpacie ;)
UsuńTak zdarzyłam, rzutem na taśmę i to nad samym sanem zbierane, takie ostatki, ale za to jakie dorodne i cała byłam w pyłku :)
Dziwadła? - tez mi coś, piękne i pomysłowe prace, wyglądają jak żywe! Tak kusicie tym syropkiem, że się chyba za niego zabiorę!
OdpowiedzUsuńDanielo spiesz się spiesz :)
UsuńJa susze kwiatostany i herbatka super na choróbsko.
OdpowiedzUsuńKiedyś też suszyłam, ale teraz pora na syropek :)
UsuńAle superanckie te dziwadła, chciałabym takie mieć :)
OdpowiedzUsuńAle będzie grzybobranie ! Jeże urocze !
OdpowiedzUsuńŚliczne te ogrodowe ozdoby. Dzięki za przepis na syrop.
OdpowiedzUsuńWitaj Jadziu! Piękne są Twoje dekoracje do ogrodu, jeżyki wspaniałe.Też przepisałam przepis na syrop ale z innych blogów wcześniej nim trafiłam do Ciebie /Sielankowe Dzierganie i Ostoja Tupai/trochę jest różnica w wykonaniu ale skład jest wszędzie taki sam.Pozdrawiam i miłego dnia.
OdpowiedzUsuńMarysiu, trzeba popróbować i wybrać najlepszy przepis :)
UsuńCzyli Jadzia szaleje :D
OdpowiedzUsuńNa syropek z kwiatów bzu się spóźniłam,u nas już przekwitł, postaram sią z soczkiem zaszaleć :)
Przypomniałaś mi, że o czymś zapomniałam !! :(
Pozdrówka :)
Bożenko, jeszcze kwiaty znajdziesz, jak dobrze poszukasz :) a ja z owoców też postaram się zrobić :)A cóż to takiego Ci przypomniałam ?
UsuńJadziu przepiękne dziwadła pokazujesz.Ja syrop z owoców robiłam często ,ale z kwiatów nigdy,trzeba będzie spróbować. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGrzybki już???? są rewelacyjne i yte słodziaki jeżaki. A syropek kiedyś i ja zrobię bo jak widać nic trudnego
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to żywe jeżyki, podobne do tego, którego 2 dni temu ratowałam przed psem sąsiadki.
OdpowiedzUsuńNo i wcale nie dziwadła a przesympatyczne jeży i zachęcająco wyglądające grzybki!
OdpowiedzUsuńTwoje styropianowe dziełka są super :) Aż chciałoby się takie ustawić w swoim ogrodzie przy kwiatuszkach. A syrop na pewno będzie pyszny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI Mój też robi! Ale fajowe te styropianowe tworki!
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzynią jeżyków,u mnie niestety nie ma jezów w ogrodzie
OdpowiedzUsuńWow! Są jak żywe!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, ale jeżyki są naj........................... :))
OdpowiedzUsuńo ho ho kiedy ja te grzybki widziałam?? :P rok już chyba :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te ozdoby do ogrodu:)
OdpowiedzUsuń