Tak jak u Sylwii u mnie grzmiało i huczało a potem lało,ale mamy efekty tej ulewy.
Postanowiłam przeprosić szydełko i zrobiłam kilka szydełkowych bransoletek :)
No właśnie,jak by to było żeby fotki zrobić bez mojego kotka, on uwielbia mi towarzyszyć przy robieniu zdjęć :)
Serdecznie wam kochane dziękuję za miłe słowa, które mnie bardzo inspirują do dalszego kombinowanie :) Pozdrawiam serdecznie Jadzia.
No właśnie,jak by to było żeby fotki zrobić bez mojego kotka, on uwielbia mi towarzyszyć przy robieniu zdjęć :)
Serdecznie wam kochane dziękuję za miłe słowa, które mnie bardzo inspirują do dalszego kombinowanie :) Pozdrawiam serdecznie Jadzia.
No to musiało długo lać że tyle cudności narobiłaś - a u nas pokropiło i dalej trzeba podlewać 1 Ewa
OdpowiedzUsuńSame piękności!
OdpowiedzUsuńo kurcze, są świetne :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój pomocnik przy robieniu zdjęć.A z jakim uznaniem przygląda się tym Twoim pięknym wytworom.Wspaniałości same.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
W pierwszej chwili myślałam ze to paski. Ale bransoletki też są śliczne!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale fajne, takie sportowe, nie zobowiązujące:))
OdpowiedzUsuńNo kombinuj, bo znakomicie Ci to wychodzi:) Świetne bransoletki!
OdpowiedzUsuńAleż piękności !!! fantastyczny pomysł, a wykonanie - majstersztyk !!!
OdpowiedzUsuńKota muszę sobie od Ciebie pożyczyć, bo może to on Cię tak inspiruje ;)
buziaki
Bardzo ciekawe bransoletki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajne bransoletki i te i te poprzednie urocze :)))
OdpowiedzUsuńFajne są, jesteś bardzo pomysłowa :)
OdpowiedzUsuń