Na jaja już się patrzeć nie mogę, a kolejne dotarły. Postanowiłam więc zrobić, zupełne coś innego. Maż wyciął kształt, wygładził, wypieścił, a ja ozdobiłam. Sama nie wiem jak to nazwać, etui, futerał czy pokrowiec. Jak zwał tak zwał, ale jest to coś w czym mieści się butelka.
Jak to zarombiście wygląda, prawie jak by ciąża, tylko poród będzie zdecydowanie weselszy :) A M. dopieścił ten biuścik do perfekcji. Cudnie razem współpracujecie :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki :)
Dla faceta świetny pomysł...kaliber zawsze można powiększyć..jedni lubią duże a inni małe butelki..i koniecznie w czerwonym kolorze😋❤
OdpowiedzUsuńMałgonia, czerwony z czarnym jest już w trakcie roboty ;)
UsuńRobi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fascynujący i ciekawy drobiazg :-)
OdpowiedzUsuńDla faceta to super prezent:-)
OdpowiedzUsuńAle to coś jest rewelacyjne takie sexy!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie no...coś genialnego :D
OdpowiedzUsuńJeżeli facet to robil to widac jaka sylwetke preferuje . Biuscik jak marzenie nie tylko faceta :D.Zapowiadaja sie wielkie jaja
OdpowiedzUsuń