Każdy ma jakieś pokręcone hobby, dla jednych to dziwaczna pasja, dla innych szaleństwo chwili !!!
środa, 9 października 2013
Zamotki...
Ufff mam już dość tych remontów, ale blacha już położona :) czyli jest dobrze, no nie zbyt dobrze bo podczas tych remontów nadwyrężyłam sobie lewą rękę w kostce i boli jak licho :( Mimo wszystko nie mogłam wytrzymać bez dziergania i ukręciłam 3 zamotki ;)
tak moje kotki dbają o siebie, myjąc się wzajemnie :)
Dziękuję wam, za miłe komentarze i słowa otuchy w tych pracowitych dla mnie dniach :) Pozdrawiam cieplutko i pędzę do sprzątania a jest go oooo kropnie dużo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zamotki bardzo fajne. Takie kocie zdjęcia uwielbiam - :)
OdpowiedzUsuńTakie zamotki na jesienny czas bardzo fajne, a kociuchy takie same leniuszki jak moje!
OdpowiedzUsuńZamotki rewelacyjne! Szczególnie pierwszy kolorystycznie mi do gustu przypadł. Kociaki piękne i jakie troskliwe o siebie ;-)) Trzymaj się ! remont minie, a Ty wówczas pełna piersią odetchniesz ;-)) Trzymam za to kciuki ;-))
OdpowiedzUsuńZamotki śliczne i na czasie, wiem, bo mam jeden spod Twoich łapek i noszę, grzeję dziękując za ich ciepło :)
OdpowiedzUsuńKiciusie urocze, miła taka wzajemna troska :)
A o rączkę zadbaj, do lekarza mi z nią natychmiast !
buziaki
Śliczne zamotki, zwłaszcza ten środkowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne zamotki przydadzą się na jesień i zimę a kociaki słodkie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajne te zamotki,a kotki są cudne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
świetne zamotki :)
OdpowiedzUsuńZamotki super, ten środkowy bardzo mi się podoba. Kotki masz milusie,aż się chce je pogłaskać. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! Fajne kotki i zamotki!!!
OdpowiedzUsuńzamotki są wspaniałe
OdpowiedzUsuńZamotki fantastyczne, a kociaki ujęłaś idealnie, słodziaki niesamowite :)
OdpowiedzUsuń