No własnie, zapomniałam o kierowcy limuzyny ;) już dokładam fotki :)
Bardzo wam kochane dziękuję, za przesympatyczne komentarz są one dla mnie wielką inspiracją do dalszych szaleństw ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu :)
Każdy ma jakieś pokręcone hobby, dla jednych to dziwaczna pasja, dla innych szaleństwo chwili !!!
Super autko.
OdpowiedzUsuńKto wymyślił nazwę Twojego bloga, to miał świętą rację, szalejesz równo :D
OdpowiedzUsuńLimuzyna " pikna ", chętnie bym się taka przejechała :)
Hmmm pewnie to samo się tak wymyśliło ;)Co do jazdy, to pogadaj z kierowcą ;)
UsuńNo po prostu boskie jest to autko!!!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrześliczne i pomysłowe:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJadziu autko super.Kolekcja dwuśladów powiększa się może teraz garaż ?
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Bajeczna limuzyna!!!
OdpowiedzUsuńPani Jadziu sorki za wyrażenie , ale ta limuzyna jest zajebista!!!!
OdpowiedzUsuńAz mi się morda do niej zaśmiała.....:) Pozdrawiam szaloną Jadwigę i czekam na dalsze szaleństwa :)
Joasiu,bardzo dziękuję, pochwała od Ciebie to dla mnie zaszczyt :)bo Twoje prace są cudne :)
UsuńJadziu, limuzyna świetna, tylko brakuje mi pary młodej.
OdpowiedzUsuńBuziaki !
No kochana pięknie wyszło i to serducho na masce ach ,super:)Pozdrowionka ślę:)
OdpowiedzUsuńAleś cudo wyplotła, no klękajcie narody !!!
OdpowiedzUsuńJeśli mogę, to ja druga w kolejce do przejażdżki, tylko się piknie wystroję coby wstydu nie przynieść ;)
buziaki
Ja się zgadzam tylko co na to kierowca ;)
Usuńświetnie sobie radzisz z wikliną :) Limuzyna jest odjazdowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny kotek w super autku:))))Pozdrawiam Cie Jadziu serdecznie:D
OdpowiedzUsuńWidać ze kotek zadomowił sie w super autku, wiedział gdzie,trafny wybór.Autko jest przepiękne.
OdpowiedzUsuńTak Ewuniu, ja to nie mogę już nic bez pomocnika zrobić, wszędzie go pełno. Dziękuję za miłe słowa.
UsuńSuper autko i jego kierowca uroczy ;-))
OdpowiedzUsuńAle fajna limuzyna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpoczuć wiatr we włosach....
OdpowiedzUsuńŚwietne autko! A kierowca wymiata:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne autko!!! Widzę, że pochłonęła Cię papierowa wiklina - cudnie Ci to wychodzi! Dla mnie rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj tak Agnieszko,bardzo mnie to wciągnęło :) dziękuję za miłe słowa.
UsuńJadziu autko superowe,zresztą wszystkie Twoje prace są do pozazdroszczenia:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Extra fura,ale kierowca boski:)
OdpowiedzUsuńMam swoje małe próby z wiklina papierową, więc wiem ile to auteczko cie wysiłku kosztowało brawo
OdpowiedzUsuńRewelacyjna limuzyna.
OdpowiedzUsuńTYLKO WSIĄŚĆ I JECHAĆ, BO LIMUZYNA WYGLĄDA SOLIDNIE I MA ODKRYTY DACH ... AKURAT NA UPAŁY:) POZDRAWIAM:]
OdpowiedzUsuńgenialny :) i widzę, ze kiciusiowi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńczyste szaleństwo! super!!!
OdpowiedzUsuńKierowca mnie rozbawił :)
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam tę limuzynę powiedziałam: "Ja nie mogę!":))))) Jest NIESAMOWITA, a ty nieprzyzwoicie ZDOLNA!:))))) Gratuluję zwinnych paluszków i złotych rączek! Buziaki!
OdpowiedzUsuń