piątek, 10 lutego 2012

Kwartalne podsumowanie :)

Jak już wiecie robię bardzo dużo serwetek szydełkiem. Oczywiście nie tylko dla własnej przyjemności. Co jakiś czas podsumowuję swój urobek żeby rozliczyć się sama ze sobą, czy nie zmarnowałam czasu i czy plan został wykonany w 100 %. Trudno rachować całoroczna pracę, dlatego postanowiłam dokonać rozliczenia kwartalnego. Poniżej wyniki moich rachunków. Cały urobek, który w ostatnim kwartale spadł z mojego szydełka to 25 szt. W całości wygląda tak

A tu firaneczka, której jeszcze nie pokazywałam
i klika serwetek

9 komentarzy:

  1. Cudeńka!!!Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko śliczne, podziwiam zapał.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Kwartalne mówisz ?? taaaa, ja takiego przez lata bym nie miała. Szczerze podziwiam Cię za ilość urobku w tak krótkim czasie, za perfekcję wykonania i za cierpliwość.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Jadzia, ale szalejesz i cuda robisz, i w jakich ilościach.
    Ja zaczęłam barana... i zobaczymy co wyjdzie.
    Pozdrawiam, pa

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny dorobek a ta z wiatrakiem szczególnie przykuła moją uwagę - muszę i ja zrobić sobie kiedyś taki rachunek sumienia - dzięki za wizytę u mnie /karteczki właśnie poleciały na Podkarpacie - hi hi hi /fajny zbieg okoliczności - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne,piękne serwetki a ten wiatraczek!!!!Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładne prace
    będę zaglądać
    pozdrawiam
    http://szydelkoizy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. o jacie!!!! ależ tytaniczna praca!
    szacunek wielki

    OdpowiedzUsuń