środa, 1 lutego 2012

Gabaryty ;)

Po małych serwetkach czas na gabaryty ;) W poprzednim poście pisałam, że mam kolejną serwetę na finiszu, oto ona, wielka, ogromna, aż pot ze mnie spływał jak ją robiłam. I żeby nie było jej smutno jednej, wielkiej, to do kompletu dorobiłam bieżnik, też duży, a raczej długi. Razem wyglądają jak Flip i Flap, ale nie rozrabiają ;)
Okrągła ma 150 cm średnicy, nici MUZA, szydełko nr 4-1,25 mm

Bieżnik 165 cm dł, 50 cm szer, nici MAXI w kolorze ecri, szydełko nr 4-1,25 mm





9 komentarzy:

  1. piszę kolejny raz, nie wiem co jest grane :(
    dziergadełka piękniutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne serwety !!!
    Będą cudna ozdoba stołu, aż zazdroszczę:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne serwety, musisz mieć mega cierpliwość :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. oj formaty wielkie zaiste
    jabłko z robaczkiem z poprzedniego wpisu ubawiło mnie bardzo
    prezenty śliczne uszykowałyście

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prace!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. cuda po prostu cuda, podziwiam za zawziętość do takich gigantów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. W bieżniku się zakochałam... Przecudowny... Gratuluje cierpliwości do dużych form :) Mi tej cierpliwości brakuje... Przez co na widok takich dzieł jestem zła sama na siebie :)

    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obie świetne, ale ta duża jest cudowna :)

    OdpowiedzUsuń