czwartek, 27 listopada 2014

Figurki gipsowe

No właśnie, potrzeba zmusi człowieka do wszystkiego. Tak też była i w tym przypadku, brakło mi figurek Jezuska, oczywiście w sklepach też nie był. Jedynie moja Joasia zaoferowała mi swoją pomoc, że u niej są i, że mi kupi.W pierwszej wersji tak miało być, ale nie dawało mi to spokoju. Poco zawracać Joasi gitarę i zajmować jego cenny czas. Poszperałam troszkę w necie i co?, i kupiłam foremko do odlewu gipsowego, teraz mam kiedy chce i ile chcę figurek :) Ja odlewam z gipsu, ( jest to gips ceramiczny) a moja Gabi maluje :) Najpierw kupiłam foremkę na dużego Jezuska, ale był za duży, ma 11,5 cm. potem znalazłam mniejszą i jest akurat, ma 8,5 cm.





Dawno temu, kupiłam inne foremki i leżały sobie do tej pory, aż przyszedł na nie czas



                                                                 czekają na Gabi ;)







Mam jeszcze inne foremki, ale o tym w innym poście :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia :)

piątek, 31 października 2014

A ja dziergam i dziergam....

Remont remontem, ale wieczorem dla relaksy coś tam dziergałam ;) kolejna żyrafa, ta dobiera się do mojego storczyka :).


                                                              taki cudak


                                                           no i tradycyjne bałwanki



    






 Tego Ananasa podpatrzyłam u Agnieszki. Agnieszka robi piękne kwiaty  z krepiny i rajstop. Za jej pozwoleniem i z jej telefonicznymi wskazówkami, zrobiłam takie dwa ananaski. Co wy na to? Zapraszam do odwiedzenia Agnieszki strony, a jest co oglądać :)



                                                      czapka dla pewnego jegomościa ;)



piątek, 24 października 2014

Dzień radosny

Kilka dni temu zawitał do mnie pan listonosz. Jak się domyślacie przyniósł przesyłkę. A od kogo? Od wspaniałej Joasi :) Kochana bardzo, ale to bardzo serdecznie dziękuję Ci za pamieć i piękne prezenty. Kolczyki są przecudne, szalenie mi się podobają! A skarpety? No cóż.. Ty wiesz jak mi dogodzić. Mam już wspaniałą kolekcję: rękawiczki, szalik i skarpetki. Będzie, a w zasadzie jest mi cieplutko w rączki, nóżki i szyję. :) Jednym słowem ubrałaś mnie na zimę, jak się patrzy :) Dziękuję również Danusi (Dasi) za karteczkę i Sabince za pamieć i życzenia. Koniec pisania pora na fotki. ;)




                                           Kochana pasują jak ulał! Skąd Ty masz takie oko?



 Mam już swój sprzęt, więc mam nadzieję, że będę częściej tu witać, częściej do Was zaglądać. Miałam trochę fotek z moich prac, a było ich sporo, ale poszły się paść.. syn zapomniał, że to mamy jak robił format i... pacz nie pacz nie ma. Trudno. Jak dorobię coś to będą fotki. :) Pozdrawiam wszystkich cieplutki i życzę dobrego i ciepłego weekendu. :)

piątek, 19 września 2014

Jestem i się chwalę ;)

Witajcie kochane! Jestem, jestem i ciągle coś robię. Jestem zakręcona na maksa, ale od czasu do czasu zaglądam na bloga, co by mi nie zardzewiał dokładnie. ;) A tym czasem pokażę to co zrobiłam. Zdjęcia nie są najlepszej jakości bo nie mam tu programu do obróbki zdjęć. :( A teraz proszę uzbroić się w cierpliwość :)













    


                                                      Bywałam na kiermaszach..



     


 ..ba, bywałam nawet wśród Indian. :) 

 
   
        








..gościłam na dożynkach ;)



Dziękuję wszystkim za cierpliwość. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego weekendu :)