Dawno mnie nie było, działo się wiele, ale za długo by opowiadać. Mimo domowych remontów, w wolnej chwili odpoczywałam i dziergałam. Łabędzie ślubne na zamówienie.
tak mnie wciągnęły transfery, że postanowiłam się nieco pobawić
i troszeczkę decupage, dopiero raczkuję w tej technice
no i moja piękna piwonia krzewiasta, ależ ona jest cudna, nawet pszczółki to wiedzą ;)
jestem z nich dumna bo wyhodowałam je z 20 cm sadzonek, ta trzecia po lewej była najmniejsza 10 cm, ale jakoś sobie poradziła
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego, ciepłego weekendu :)