piątek, 28 marca 2014

Jeszcze świątecznie ;)

Święta coraz bliżej, ale ja pomału wysiadam :( już mi się nie chce nic robić, wolę sadzić kwiaty, siać grządki, tylko ta pogoda, taka kapryśna, ech. No dobrze, coś tam dziergałam ;)
Kokosowy koszyk z kursu Ani Krućko nie miałam suszu egzotycznego, ale sobie poradziłam ;)








I to by było na tyle ;) Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze :) Mam nadzieję,że was nie zanudzam swoimi szaleństwami ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim miłego weekendu.

wtorek, 25 marca 2014

miszmasz.....

Tak, ostatnio mam troszkę za mało czasu na dzierganie, ale coś tam działam. Tym razem, spodobało mi się robienie żonkili, jak zwykle część kwiatów już powędrowało w siną dal, ale udało mi się jeszcze dorobić, oto one.







i taki barankowaty koszyczek



tak wyglądał mój storczyk, masakra, nigdy nie mogłam go przesadzić, zawsze kwitł. Teraz już nie patrzyłam na nic i przesadziłam, będzie coś z niego to będzie, nie to nie, ale już jest przesadzony :)




Dziękuję serdecznie za miłe komentarze, cieszę się, że podobają się wam moje "szaleństwa" Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkim dobrego tygodnia :)

piątek, 14 marca 2014

Na zielonej łące...

...pasą się owce i zające ;) Dawno mnie nie było, trochę choróbsko jakieś mnie dopadło, ale już jest w miarę dobrze. Mimo, że coś mi dokuczało, dziergałam co nie co ;) Nie będę się rozpisywać, przejdę od razu do fotek.



tak, jeden zając nie ma wąsów, ale to przez to, że zabrakło gotowych i trzeba było poczekać aż wyschną
No właśnie, dopiero teraz zauważyłam, że coś im brakuje, mianowicie nie mają kokardek, ech gapa ze mnie.







                                                     i jak zwykle, bez kotki się nie obeszło :)




                                                          i taki sobie ptaszek


No tak i to by było na tyle ;) Witam serdecznie nowych obserwatorów, w imieniu Gabi dziękuję wszystkim za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego, wiosennego weekendu :)

środa, 5 marca 2014

Głęboka studzienka.......

....głęboko kopana..... ale ta jest z drewna ciosana ;) Taką studzienkę zrobiła moja Gabi, jestem z niej bardzo dumna :)  jedynie, nie jest zadowolona z łańcucha przy wiaderku, ale nie znalazłyśmy innego :( a jak wam się podoba ?





                                     No a teraz Jędruś, wyprowadził swoje łowiecki na Hale, hej



Witam nowe obserwatorki, jest mi miło, że jesteście i mam nadzieję, że będziecie częściej do mnie zaglądać:) Dziękuję wszystkim, za miłe komentarze i zapraszam do dalszego komentowania ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia :)